Czy nerwica może wpływać na pęcherz moczowy?

Moje problemy z pęcherzem trwają już 3 lata. Zdarzało mi się czasami, że wstrzymywałam mocz w szkole, kiedy nie mogłam pójść do toalety. Czy mogło to doprowadzić do trwałych zmian w pęcherzu? Czy na badaniu USG pęcherza moczowego można zauważyć coś takiego? Czy wogóle jest badanie, które umożliwia stwierdzenie tego? Wiem, dużo pytań zadaję, ale jestem naprawdę załamana. Dawniej nie miałam takich problemów, a teraz maksymalnie wytrzymuję 2 godziny bez pójścia do toalety, na początku miałam jakąś infekcję układu moczowego, ale przeleczyłam ją, a problemy są dalej. Byłam u urologa, który powiedział mi, że prawdopodobnie mam nadreaktywny pęcherz i przepisał mi lek Uroflow na 2 miesiące. Biorę tabletki prawie 3 tygodnie i nie widzę poprawy, z tego wszystkiego czuję, że wpadam w jakąś depresję. Ostatnio mam kołatania serca, lekarz myśli, że do tego, chyba zaczynam mieć nerwicę z tego wszystkiego. Wiem, że pęcherz to nie najgorsza dolegliwość zapewne, ale chyba nie daję sobie z nią rady.

Odpowiedź zespołu eUrologia.pl

Odraczanie mikcji może mieć negatywny wpływ na funkcję pęcherza moczowego. Badanie USG nie jest badaniem wykorzystywanym w badaniach czynnościowych pęcherza moczowego. Przyczyny nadreaktywności pęcherza nie są znane. W większości publikacji podkreśla się istotny związek czynników psychogennych z powstaniem nadreaktywności pęcherza moczowego. Badaniem wykorzystywanym do potwierdzenia nadreaktywności jest badanie urodynamiczne. Przed kolejną wizytą u lekarza warto wykonać kilkudniowy pomiar (3-5 dni) ilości wypijanych i wydalanych płynów - dzienniczek mikcji.

Polecane artykuły

Polecane filmy