Utrata płodności w chemioterapii raka jądra

Jestem po orchidektomii jednostronnej i czekam teraz na tzw. leczenie uzupełniające - prawdopodobnie radioterapię połączoną z cyklem lub kilkoma chemii. W trakcie rozmowy z lekarzem dowiedziałem się, że kwestia utraty płodności nie jest przesądzona, ale też nie można tego wykluczyć. Od czego zależy czy zachowam płodność? Czy liczba cyklów chemii ma na to wpływ czy rodzaj podawanych leków? Jaki model leczenia uzupełniającego jest najlepszy w kontekście zachowania płodności?

Odpowiedź zespołu eUrologia.pl

Chemioterapia w leczeniu raka jądra w zdecydowany sposób poprawiła wyniki leczenia pacjentów. Bardzo istotnym problemem jest wpływ zastosowanej chemioterapii na płodność mężczyzny po zakończeniu leczenia. Leki wykorzystywane w chemioterapii mają działanie mutagenne na komórki nabłonka plemnikotwórczego. U blisko 100% mężczyzn poddanych adjuwantowej chemioterapii raka jądra stwierdzany jest brak plemników w ejakulacie pobranym po 12 miesiącach od zastosowania chemioterapii. Po trzech latach od zakończenia chemioterapii prawidłowe parametry nasienia stwierdzane są u blisko połowy pacjentów. Wśród pozostałych stwierdzana jest oligosperma lub azoospermia. Powrót prawidłowej funkcji nabłonka plemnikotwórczego może nastąpić po kilku latach od zakończenia chemioterapii. Ze względu na negatywny wpływ chemioterapii na spermatogenezę zaleca się młodym mężczyznom oddanie kilku próbek nasienia do banku spermy. W przypadku nieprawidłowej spermatogenezy po zastosowanej chemioterapii zabezpieczony w banku spermy materiał może posłużyć do wspomaganego zapłodnienia partnerki.

Polecane artykuły

Polecane filmy