Przebyte ZUM a odpowiednia higiena

Moja córka ma dwa lata. Jesteśmy po przebytych nawracających ZUM, i po cystografii. Problem, kóry był został zażegnany więc nie będę o tym pisać. Jednak jest jedna sprawa, która nie daje mi spokoju, a mianowicie higiena intymna tak małej dziewczynki (żeby już teraz wszystko było dobrze i problemy z ZUM nie wróciły). Moja pielęgnacja miejsc intymnych córki wyglądała tak. Przez pierwsze trzy miesiące po urodzeniu, zgodnie z tym co zaleciła położna, nie wymywałam białej wydzieliny "w tych miejscach". Chyba, że dostała sie kupka - wtedy wacikiem i przegotowaną wodą delikatnie i starannie przemywałam. Gdy skończyła trzy miesiące - raz dziennie, z grubsza, ściągałam tą białą maź w taki sam sposób, czyli wacikiem i przegotowaną wodą. Teraz mamy już dwa latka i dziecko nie pozwala mi na takie czynności, więc ograniczam się, do normalnego przemywania mydełkiem naturalnym podczas codziennej kapieli, lub pod prysznicem. Staram się częściej robic prysznic niż kapiel. Problem w tym, że ta biała maź nie wymywa sie dobrze i dość sporo jej zostaje. Boję się, żeby nie dostała się tam, gdzie nie powinna, i żeby nie wróciły kłopoty z ZUM. Czy w odpowiedni sposób dbam o moje dziecko? Czytam, pytam i natykam się na różne opinie - jedni twierdzą, żeby wymywać ta białą maź, inni nie. Bardzo proszę o poradę- jak powinna wyglądać codzienna higiena tak małej dziewczynki, żeby ZUM nie wróciły?

Odpowiedź zespołu eUrologia.pl

Polecane artykuły

Polecane filmy