Informujemy, że ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. x

Eurologia

Dzisiaj jest: czwartek, 28 marca 2024 r.
Jesteś tutaj: Strona główna FAQ

Żylaki powrózka nasiennego - farmakologia

A
A
A

Żylaki powrózka nasiennego - leczenie farmakologiczne

Pięć lat temu przeszedłem zabieg usuwania żylaków powrózka nasiennego metodą laparaskopową. W obecnej chwili zauważyłem ponowne pojawienie się żylaków lewego jądra. Zatem metoda ta okazuje się być nieskuteczną (wiele znanych mi osób ma ten sam problem). Ze względu na powikłania po ostatnim zabiegu nie zamierzam się raczej poddawać hospitalizacji. Po wizycie u urologa i USG stwierdzono z resztą, iż nie jest wskazane w obecnej chwili bym się takiej operacji poddawał. Pytanie moje jest takie: Czy muszę czekać, aż osiągną one stan, gdy nie pozostanie mi nic innego jak zabieg? Czy nie ma środków farmakologicznych, tj. stosowane w walce z żylakami kończyn dolnych, odbytu itp., które mogłyby złagodzić objawy, wspomóc przepływ krwi, cokolwiek, aby ich stan się nie pogarszał?

Odpowiedź zespołu eUrologia.pl

Nawrót żylaków powrózka nasiennego po leczeniu operacyjnym, które wymagałyby leczenia operacyjnego jest stosunkowo mało prawdopodobny. Wielu urologów proponuje swoim pacjentom preparaty stosowane w żylakach kończyn dolnych często z dobrym efektem klinicznym. Do najczęściej stosowanych preparatów zalicza się Detralex i Phlebodia.

Polecane artykuły

Polecane filmy





eUrologia TV

Częściowe usunięcie nerki robotem da Vinci. Nefrektomia częściowa - NSS.

TURBT - transurethral resection of bladder tumour. Usunięcie guza pęcherza moczowego.

Nefrostomia - zabieg założenia nefrofixu.

Biopsja gruczołu krokowego pod kontrolą USG. Biopsja prostaty - TRUS + B.

 

Rola żurawiny w profilaktyce i wspomaganiu zakażeń układu moczowego.

Newsletter
Chcesz być na bieżąco i otrzymywać zawsze najświeższe informacje na swoją skrzynkę e-mail?
Zapisz się do naszego newslettera.