Czy to żylaki powrózka, czy jeszcze nie? Czy już należy je jakoś leczyć?

Wykonałem USG jąder i opis brzmi: Prawidłowa wielkość i echostruktura. Najądrza w normie. Nieprawidłowych kolekcji płynowych w obrębie osłonek brak. Poszerzenie naczyń splotów wiciowatych: pojedynczego do wym. 2.6 mm po stronie prawej. Dwóch do wymiarów 2.6 i 2.7 po stronie lewej. Badanie USG jamy brzusznej z oceną układu moczowego prawidłowe. Nie mam żadnych objawów bólowych. Czy powinienem konsultować to z urologiem. Czy to stan, w którym możemy już mówić o żylakach i czy mogą one mieć wpływ na moją płodność. 

Odpowiedź zespołu eUrologia.pl

Za poszerzenie naczyń żylnych żylnych uznaje się średnicę pojedynczego naczynia ponad 2-3 milimetry. Nie istnieje ostra granica kalibru naczynia uznawanego za żylakowato poszerzone. Bezobjawowe żylaki powrózka nasiennego nie wymagają leczenia chyba że pacjent ma złą jakość nasienia a urolog uzna, że może mieć ona związek z żylakami powrózka nasiennego.

Polecane artykuły

  Rozpoznanie i leczenie żylaków powrózka nasiennego

Polecane filmy