lukasz1986
Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 14 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 2018-01-28, 18:29 Brak potrzeby oddawania moczu. Brak parcia na pęcherz
|
|
|
Witam wszystkich.
Problem polega na tym, że nie mam takiego mocnego parcia na mocz jak kiedyś.
Jeszcze kilka lat temu pełny pęcherz był silnie odczuwany. Np jadąc samochodem jak już było krytycznie to trzeba było się po prostu zatrzymać i oddać mocz bo ciężko było wytrzymać. Czułem mocz już na końcówce penisa jakby miał zaraz wydostać się na zewnątrz. Przebieranie nogami, silne ściskanie mięśni itd. Każdy chyba wie jak to jest... Ja już nie...
Teraz parcie albo jest bardzo słabe albo nie ma go wcale i o tym ze pęcherz jest pełny dowiaduje się jak już boli mnie podbrzusze i czuje jakiś dyskomfort po bokach jakby w okolicy nerek.
Myślę, że popełniałem błędy i często w nocy z lenistwa zamiast iść do WC wiedząc, że pęcherz mam już prawie pełny to zasypiałem. W ciągu dnia czasem też zdarzało mi się przetrzymać mocz aż do tego stopnia ze po jakimś czasie ściskania mięśni aby się nie posikać parcie przechodziło i mogłem oddać dopiero w późniejszym czasie ale musiałem tak jakby wymusić go większym parciem (nie leciał sam). Potem przy następnym oddawaniu moczu i nie przetrzymaniu go było zupełnie ok.
Byłem u urologa, miałem usg pęcherza. Usg nerek. Rezonans kręgosłupa LS. Rezonans miednicy. Wszelakie badania krwi. Moczu, wymazy z cewki pod kątem bakterii. Posiewy moczu, nasienia. Badanie per-rectum gruczołu krokowego...
Nic nie pomaga, miał ktoś podobnie? Wyleczył się? |
|